DACH - dachówka
I nadeszła ta piękna chwila kiedy czapeczka naszego domu została ukończona :-)
Dachówka prezentuje się przepięknie nic tak nie cieszy jak kolejny zakończony etap :-)
I nadeszła ta piękna chwila kiedy czapeczka naszego domu została ukończona :-)
Dachówka prezentuje się przepięknie nic tak nie cieszy jak kolejny zakończony etap :-)
Nasz domek zaczyna naberiać wyglądu kolejny etap - papownie, mamy już za sobą :-)
Po więźbie przyszedł czas na wymurowanie kominów i oczywiście skosy. Zdecydowaliśmy się na cegłę klinkierową ponad dach kolor zbliżony do koloru dachówki.
Kochani, tyle się u nas ostatnio dzieje, że nie ma czasu nawet wejść na bloga i uzupełnić zaległości :-)
W dniu jutrzejszym mają przyjść kłaść już dachówkę, ale może zaczniemy od początku.
Dnia 6 maja wkońcu pojawili się fachowcy i zaczęli robić nam więźbę dachową. Trzeba przyznać, że piorunem im to poszło bo zajęło im to dosłownie 4 dni, a powiedziałabym nawet, że 3 dni, bo w sobotę za wiele nie uczynili, co najwyżej zamontowali windę i przygotowali sobie wszystko, żeby w poniedziałek zacząć pełną parą.
Efekty są super o to kilka zdjęć:
Po weekendzie majowym wkońcu przychodzi cieśla i w pierwszej kolejności będzie kładł więzbę, więc materiał mamy już na placu od miesiąca