DACH - przygotowywanie domu pod dach
Po weekendzie majowym wkońcu przychodzi cieśla i w pierwszej kolejności będzie kładł więzbę, więc materiał mamy już na placu od miesiąca
Po weekendzie majowym wkońcu przychodzi cieśla i w pierwszej kolejności będzie kładł więzbę, więc materiał mamy już na placu od miesiąca
No i wkońcu się doczekaliśmy :-) mamy prąd :-) biurokracja w naszym kraju po prostu przechodzi wszelkie granice... rok czasu to wszystko trwało ale w końcu udało się :-)
skrzynkę mielśmy dużo wcześniej bo jak dobrze pamiętam przyłącze do działki zrobili nam w miesiącu styczniu
niestety jak zaczęło robić się ciepło wszystko siadło i w miejscu wykopu zrobił sie rów, w dodatku przyszły deszcze a u nas na działce jest glina i nie było mowy o tym, żeby wjechać samochodem a co dopiero koparką, a przecież żeby mieć prąd w domu musieliśmy pociągnąć kabel ziemią.. ostatni tydzień marca zrobiła się piękna pogoda i ostatecznie udało się :-)
Witajcie kochani!!
Mieliśmy znowu trochę przerwy, ale teraz na wiosnę znów ruszamy z kopyta :-)
Przed nami bardzo duże wyzwanie - DACH w związku z czym mamy do Was prośbę! :-)
jesteśmy na etapie wybierania dachówki i bardzo podoba nam się w kolorze grafitu czy mogę sięgnąć Waszej opini na temat dachówki Roben Piemont Titan
Chcielibyśmy coś dobrego w rozsądnej cenie jaka jest Wasza opinia na temat tej właśnie dachówki?
Możemy ogłosić, że dnia 04.07.2015 r. zalaliśmy drugi i ostatni strop, a więc etap KONSTRUKCJI PIĘTRA Z PODDASZEM mamy za sobą ! :-)
To był trudny okres na budowie, bo wszystko szło jak krew z nosa, ale ostatecznie wszystko wyszło tak jak tego chcieliśmy. Nawet pogoda nam dopisała, bo w dzień zalania stropu było nawet pogodnie, ale tym razem pogoda dopisywała przez dłużsy okres więc nie obeszŁo się bez codzinnego podlewania.. ale woda już była więc podlewanie było przyjemnością ;-)
Oto relacja z tego okesu.
Przy okazji, że zalewaliśmy drugi strop wykopaliśmy sobie fundamenty pod taras, żeby przy jednym razie zalali nam i strop i fundamenty.
no i wracamy po 4-miesięcznej przerwie :-) trochę się u nas wydarzyło ale do dachu niestety jeszcze troche... może uda nam się przykryć w tym roku zobaczymy :-) jesteśmy dobrej myśli !
co u nas ? mamy wodę na działce :-) 1 dzień pracy i zrobione :-) ekipa spisała się na medal :-) przy zalaniu stropu nie było już problemu z podlewaniem jak to bylo przy pierwszym stropie :-) oczywiście kanalizacja również podłączona :-)
dokładnie od 10.06.2016 możemy poszczycić się zrobionym przyłączem wod-kan :-)